Polish
English
Prywatność w sieci to obecnie bardzo gorący temat. Pojawia się on praktycznie wraz z każdym wspomnieniem o internecie i to pod różnymi kątami. Temat dyskutowany jest każdorazowo w kontekście zbierania o nas informacji, przekazywania danych o nas jak i ich wyłudzania ich czy ataków na nas. Istnieje jednak kilka sprytnych i prostych zasad dzięki przestrzeganiu których będziemy mogli znacząco zwiększyć nasze bezpieczeństwo w sieci. Poniżej prezentujemy listę najważniejszych kwestii, o jakich warto pomyśleć, wchodząc internetu, aby być bezpiecznym i zachować maksimum prywatności.
Czytaj co akceptujesz
Pierwszym elementem, na jaki musimy zwrócić uwagę, dbając o własną prywatność w sieci, jest czytanie tego, co akceptujemy. Bardzo często wyrażamy zgodę na używanie ciasteczek, akceptujemy regulaminy czy bezwiednie pobieramy aplikacje mobilne, które mają różny zakres dostępu do naszego smartfona. Udzielając zgody bezwiednie i automatycznie możemy wyrazić zgody, które nie są obowiązkowe do korzystania ze strony jak np. lokalizacja na witrynie z mapami czy standardowe przetwarzanie ciasteczek na rzecz użytkowania danej strony.
Możemy wyrazić zgodę na dostęp do naszych multimediów, kontaktów w telefonie, zbieranie informacji o naszej aktywności w internecie czy nawet dostęp do naszych danych na dysku smartfona i komputera. Zawsze należy poświęcić choć chwilę, aby przeczytać, co akceptujemy wchodząc na stronę internetową lub pobierając aplikacje. Najczęściej niewymagane zgody np. marketingowe lub innego typu są oznaczone gwiazdką i komentarzem NIEWYMAGANE. Należy też używać zdrowego rozsądku np. pobierając aplikację latarki na telefon, która wymaga np. dostępu do naszej książki telefonicznej.
Znajomości w internecie
Drugim aspektem bezpieczeństwa i prywatności w sieci jest poznawanie nowych osób. Internet jest do tego idealnym miejscem, ale nigdy nie wiemy kto tak naprawdę siedzi po drugiej stronie monitora. Nigdy zatem nie powinniśmy podawać newralgicznych danych o nas takich jak adres zamieszkania, nazwisko, adres pracy czy przesyłać jakichkolwiek dokumentów. Powinniśmy mieć też ograniczone zaufanie do osób nowo poznanych w sieci, aby uniknąć różnych niebezpieczeństw. Bardzo często w sieci możemy natrafić na osoby o nieuczciwych zamiarach, dlatego nigdy nie powinniśmy im ufać, dopóki nie poznamy ich dobrze w świecie realnym.
Zastanów się co publikujesz
Bardzo ważnym elementem dbania o swoją prywatność w internecie jest korzystanie z profili w social mediach czy publikowanie informacji w sieci. Powinniśmy w jak największym stopniu ograniczyć publiczność informacji o nas, ustawiając dostępność profili jedynie dla znajomych. Dzięki temu nie będą mogły obserwować nas np. na Facebooku czy Instagramie osoby nieakceptowane przez nas. Zawsze też należy zastanowić się nad tym co publikujemy pod własnym nazwiskiem. Mogą być to poglądy, zdjęcia czy komentarze. W internecie raz opublikowana wiadomość pozostaje w nim już na zawsze — nawet gdy zostanie szybko usunięta. W przyszłości nasze kontrowersyjne poglądy mogą w negatywny sposób wpłynąć na nasze życie i posłużyć np. do ośmieszenia nas lub szantażowania. W sieci powinniśmy zatem zachowywać się dokładnie tak samo jak w realnym miejscu publicznym co często nie jest łatwe, gdyż przez internet jesteśmy bardziej bezpośredni czy wylewni.
Podawanie wrażliwych danych w sieci
Internet to również możliwość załatwiania spraw urzędowych, bankowych czy firmowych. Bardzo często podajemy w nim wiele różnorodnych danych newralgicznych takich jak numery pesel, serię i numer dowodu osobistego, numer telefonu, numer konta bankowego czy skany dokumentów tożsamości. Internet rzeczywiście umożliwia zakładanie konta bankowego czy wykonywanie innych czynności prawnych online, ale zawsze musimy zachować szczególną staranność przy tego typu sytuacjach.
Nasze newralgiczne dane osobowe powinniśmy podawać jedynie w sytuacji gdy to jest konieczne — często nawet rezygnując z ich podawania w sieci gdy daną sprawę możemy załatwić w świecie realnym. Podając dane w sieci nawet pomimo renomy instytucji finansowej czy państwowej, istnieje ryzyko np. wycieku danych czy ich przejęcia. Jeśli jednak zdecydujemy się, aby daną sprawę załatwić online, koniecznie należy podawać dane tylko na wiarygodnych stronach internetowych. Są to banki, instytucje finansowe czy duże globalne banki, co do których intencji jesteśmy pewni. Zawsze należy sprawdzić zieloną kłódkę obok adresu www i porównać nazwę certyfikatu. Kłódka zapewnia szyfrowanie danych, a certyfikat musi być wystawiony na taką samą markę, w której podajemy nasze dane osobowe. Zawsze musimy korzystać jedynie z naszego prywatnego sprzętu i nigdy nie powinniśmy robić tego w publicznych miejscach. Po podaniu danych należy wyczyścić historię przeglądania wraz z ciasteczkami, aby nasze dane nie zostały zapamiętane np. w formularzach jako podpowiedź wpisywanego tekstu. Jeśli załatwiamy sprawy finansowe lub inne online zawsze należy też zweryfikować daną firmę pod kątem czy rzeczywiście istnieje, czy jest zarejestrowana w KRS lub czy nie ma negatywnych ocen o niej w sieci.
Antywirus i zdrowy rozsądek
Ostatnim w naszym zestawu aspektem, na który należy zwrócić uwagę, jest kwestia bezpośredniego bezpieczeństwa i zagrożenia, jakie powodowane jest przez wirusy. Potrafią one wykradać dane, wykorzystywać komputer do rozsyłania spamu, infekować go czy nawet zablokować i żądać okupu za jego odblokowanie. Aby zabezpieczyć się przed wirusami, zawsze należy posiadać zaktualizowany i sprawdzony antywirus. Warto zatem wybierać te o najlepszej renomie. W wersji darmowej otrzymamy wiele propozycji i będziemy mogli skutecznie chronić nasz komputer. Pobierane pliki warto dodatkowo skanować przed otwarciem — nawet jeśli pochodzą od znajomych, gdyż mogli nieświadomie przesłać dalej zainfekowany plik. Nigdy nie powinniśmy też otwierać załączników ani klikać w linki zawarte w e-mailach od nieznajomych osób. Ważnym czynnikiem ochrony przed wirusami internetowymi jest zdrowy rozsądek. Zawsze powinniśmy omijać podejrzane strony czy nie korzystać z tych, które wyglądają bardzo nieprofesjonalnie np. składają się głównie z reklam.